Czas Konwentu dobiegł końca. Chociaż odbył się inaczej niż planowano od dawna, doświadczyłyśmy jego odnawiającej mocy, gdyż „Duch wieje kędy chce”, a Opatrzność Boża zatroszczyła się o wiele szczegółów.
W godzinach przedpołudniowych odbyły się wybory delegatki Prowincji na Konwent Generalny, który odbędzie się w przyszłym roku. Kolejną tradycyjną procedurę stanowiło podpisanie akt Konwentu przez wszystkich w nim uczestniczących. Po obiedzie miały miejsce podziękowania dla wszystkich sióstr, które przygotowały Konwent oraz zadbały o jego przebieg.
Zwieńczeniem Konwentu była Eucharystia o g. 14:00. Słowa O. Dyrektora wyraziły radość nas wszystkich z tego, że „kończymy nasz Konwent w piękny dzień sobotni, poświęcony Matce Bożej od Cudownego Medalika. Maryja towarzyszyła nam w czasie tych dni swoją dyskretną i pokorną obecnością…” Świadomość Jej miłości pomaga nam podjąć dalszą drogę , by iść ku…
Ojciec porównał drogę Konwentu do „wchodzenia na „górę”, aby na nowo podjąć refleksję nad naszym powołaniem i naszą misją Zgromadzenia, bo z „góry” lepiej i dalej widać”.
Natomiast teraz, kierując się słowami Papieża Franciszka:
„mamy zejść z góry, aby być darem dla wszystkich. Wejść i zejść: zatem chrześcijanin jest zawsze w ruchu, wychodzi. ( …) Codziennie mijamy wielu ludzi, ale – możemy zadać sobie pytanie – czy spotkamy się z ludźmi, których napotykamy? Czy swoim czynimy zaproszenie Jezusa, czy zajmujemy się naszymi sprawami? Wszyscy oczekują czegoś od innych, ale chrześcijanin idzie ku innym. (Gaudete et exsultate, 24).